SPLOTY







Umiejętność posługiwania  się drutami czy szydełkiem to fantastyczna sprawa. Jestem z pokolenia gdzie uczono się "tych" rzeczy na zajęciach ZTP w szkole podstawowej. 
Ubolewam, że dzisiaj tak łatwo rezygnuje się w szkołach ze wszystkich zajęć praktyczno-technicznych, a potem się dziwimy, że młody mężczyzna nie potrafi wbić gwoździa, a dziewczyna posługiwać się igła i nicią.

Nie tak dawno odświeżyłam sobie tę umiejętność i zaczęłam dziergać (pozwoliło mi to zająć ręce i głowę w trakcie początków mojej diety-nie miałam jak podjadać).
 Na blogach wnętrzarskich i instagramowych jest mnóstwo profili, na których dziewczyny pokazują swoje umiejętność, a niektóre z nich mają nawet małe manufaktury i oferują piękne i oryginalne  rzeczy : poduszki, pledy czy pufy.

Moje umiejętności są dostateczne, raptem potrafię podstawowe ściegi - prawy, lewy czy ryż, ale pozwala mi to cieszyć się swoim ciepłym pledem czy poszewką na poduszkę. 
Internet jest pełen filmików, które pozwolą nam wejść na wyższy poziom dziergania na drutach czy szydełku.















Jeśli zupełnie nie potrafimy machać drutami, to świetnym rozwiązaniem są ostatnio bardzo modne pledy z wełny czesankowej, które wyplata się przy użyciu rąk. 
Wspaniała zabawa, a w ciągu jednej godziny mamy mięciutki 100% wełniany pled. Fakt, że koc ten jest raczej ozdobny niż do intensywnego użytkowania nie umniejsza jego urodzie. Wygląda naprawdę efektownie. 
Zachęcam do samodzielnej próby zrobienia takiego koca. Wełna jest do kupienia w internecie, tam też znajdziecie filmiki jak taki pled wykonać.














Dziewczyny! Druty i szydełka w dłoń!
Pozdrawiam pattihome


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz